Borowiak Czersk przegrał kolejne spotkanie w 2018 roku. Po porażce z drużyną Jezioraka Iława 26:17 tym razem lepszy okazał się zespół Szczypiorniaka Olsztyn.
| Źródło: zdjęcie: sport.egit.pl
Dwie porażki Borowiaka Czersk
10.02.2018 r.
Iława - hala sportowa, ul. Niepodległości 11 b
Jeziorak Iława - Borowiak Czersk 26:17 (11:11)
Jeziorak Iława:
Maćkowski Krystian 8, Malinowski Maciej 7, Wierzbicki Szymon 4, Zagrajek Marcin 3, Idzikowski Bartosz 2, Kalwas Tomasz 1, Kosopud Karol 1, Minder Jakub, Zawłocki Mariusz, Szymaniak Maciej, Miklewski Wojciech, Dudek Grzegorz, Baliński Grzegorz, Gisicki Jakub, Prorok Marcin, Łużyński Filip
Borowiak Czersk:
Linda Piotr 4, Łoński Mateusz 4, Jakubowski Paweł 4, Łukasik Kamil 2, Moczadło Paweł 1, Lenz Mateusz 1, Pstrąg Sebastian 1, Klunder Kamil, Lewandowski Jan, Radzio Radosław, Węckowski Bartłomiej, Karczyński Piotr, Jerzyk Kornel, Czapiewski Grzegorz, Gliniecki Mateusz, Jakubowski Maciej
17.02.2018 r.
Olsztyn - Hala V LO, ul. Krasickiego 2
Szczypiorniak Olsztyn - Borowiak Czersk 22:18 (14:11)
Szczypiorniak Olsztyn - Borowiak Czersk 22:18 (14:11)
Szczypiorniak Olsztyn:
Kozłowski Grzegorz 5, Ostrówka Jakub 5, Deptuła Piotr 3, Wicinek Wojciech 3, Jurewicz Jakub 3, Mosiewicz Przemysław 1, Domian Konrad 1, Cudzewicz Adam 1, Dudek Arkadiusz, Spychalski Karol, Ałaj Jakub, Domżała Wiktor.
Borowiak Czersk:
Jakubowski Paweł 5, Linda Piotr 4, Radzio Radosław 3, Moczadło Paweł 3, Lenz Mateusz 1, Pstrąg Błażej 1, Pstrąg Sebastian 1, Wojciechowski Kajetan, Klunder Kamil, Łoński Mateusz.
Komentarz trenera Szczypiorniaka Olsztyn Krzysztofa Maciejewskiego:
Wygraliśmy, ale nie jestem do końca zadowolony z naszej gry, a szczególnie z drugiej połowy. Pierwsza połowa wyglądała jeszcze przyzwoicie. Kontrowaliśmy zawody, a w drugiej połowie zlekceważyliśmy bramkarza. Za szybko oddawaliśmy rzuty, obijaliśmy bramkarza z czystych pozycji. Przeciwnik to skrzętnie wykorzystał, doszedł nas na remis. Przez pewien moment wynik był na styku. Gdy do bramki wszedł młody Jakub Ałaj to zamurował bramkę i rywale nie mogli nic trafić. Wtedy w ataku mogliśmy dorzucić kilka bramek i udało się wygrać.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj